Thursday, October 28, 2010

Video



„Ewunia to nasze drugie dziecko. Jej starsza siostra ma 4,5 roku. My zawsze pragnęli mieć dwie córki. I bardzo się cieszyli, kiedy dowiedzieli się że u nas będzie dziewczynka.”

- Ale lekarze nie spieszyli wypuszczać Ewę z mamą ze szpitalu. Kiedy dziewczynka miała dopiero 10 dni, ona trafiła na reanimację z krwotokiem wywołanym nie prawidłowym funkcjonowaniem wątroby. Od tej pory ponure ściany szpitalnych sal znane malutkiej Ewie znacznie lepiej, niż jej własny dom.

„w nadziei na to, że wątroba zregeneruje się samodzielnie i zacznie prawidłowo funkcjonować, przeprowadzała się terapię wątroby. I… po raz pierwszy okazaliśmy się w domu , kiedy Ewa miała już 4 miesiące.”

- Teraz Ewa ma rok i 6 miesięcy. Maleńka nie chodzi –organizm nie ma na to siły. Waga dziecka nie rośnie. Kolor skóry i twardówka oka stają się coraz żółte. W wyniku licznych badań Ewie postawili straszną diagnozę – marskość wątroby na tle niedorozwinięci całego układu naczyniowego.

„w maju był przeprowadzony konsylium lekarzy, który powiadomił nas, że w związku z tak poważną patologią układu naczyniowego, nie możliwym jest przeprowadzanie przeszczepu wątroby. Po czym nas natychmiast wypuścili do domu pod opiekę hospicjum.”

- Czy jest możliwe bezczynnie siedzieć i patrzyć, jak z każdym dniem twoje dziecko umiera?

„ Ja pisałam listy do różnych szpitali za granicę, i wreszcie, Belgijski Szpital dał odpowiedź, iż pracują u nich wysokowyspecjolizowane kardiolodzy, chirurdzy i transplantolodzy, którzy gotowi przyjąć Ewę na badania, które kosztują 20 000 euro , poczym przeprowadzić przeszczep wątroby i plastykę naczyń.”

- Nawet jeżeli to jedna szansa na milion, rezygnacja była by po prostu przestępstwem. Sama Ewa, nie zważając na ciężkość sytuacji, cieszy się życiem, ponieważ obok niej są ludzie gotowi walczyć.

„ Teraz naszym zadaniem jest jakoś wytrzymać do badań i operacji w Belgii , ponieważ bardzo straszą słowa naszych specjalistów o tym, że Ewie nie zostało dużo czasu… Kiedy wychodziliśmy ze szpitalu w maju, mowa była nawet o tym, że Ewie zostało najwyżej 6-7 miesięcy życia. Minęło już 4 … tak że…. Wszystko to jest ciężko, strasznie, ale my nie traćmy nadziei na to, że zdążymy zebrać pieniądze, pojedziemy do Belgii i Ewunia będzie żyć… „

- Na badania i leczenie Ewy Rozwenkowoj niezbędne 107 000 euro
Jeżeli Państwo gotowi pomóc , proszę wejść na stronę www.healthybabyeva.org . Każdy z nas może pomóc…

No comments:

Post a Comment